Vojtěch Dlouhý
CEO @ Feedyou
„Jesteś mi sympatyczny, przyjmuję cię.” Czy wybraliście swojego pracownika w ten sposób? Być może właśnie popełniliście duży błąd, wybierając kogoś, kto wcale nie pasuje do waszej firmy.
Podczas rekrutacji często pojawiają się błędy i uprzedzenia, które na nas wpływają i mogą prowadzić do dyskryminacji. Pierwsze wrażenie i emocje tłumią obiektywne podejmowanie decyzji. Dochodzi do błędów, które robot by nie popełnił. To właśnie obiektywność jest jednym z powodów, dla których sztuczna inteligencja będzie coraz częściej wykorzystywana w obszarze zasobów ludzkich.
Pasujesz do stanowiska, które nic ci nie mówi
Zalety wirtualnego asystenta w HR opisuje również Vojtěch Dlouhý, założyciel startupu technologicznego Feedyou, który tworzy wirtualnych asystentów.
„Sztuczna inteligencja rozwiąże za ciebie rutynowe zadania, a ty możesz skupić się na ludziach, komunikuje zawsze w twoim języku i stylu, rozpozna odpowiednich kandydatów i je poleci, zaplanuje rozmowy kwalifikacyjne zgodnie z twoimi możliwościami, połączy się z twoimi systemami i zatroszczy się o RODO, aktywnie zbiera opinie od kandydatów i odpowiada za ciebie nawet poza godzinami pracy i w święta,” mówi, dodając, że 63 procent osób komunikuje się ze swoimi wirtualnymi asystentami standardowo poza godzinami pracy.
